O nas

Cześć przybysze!
Troszkę o nas, ale raczej krótko. Zacznę więc od siebie, czyli matki. Jestem młodą (wówczas w sumie, gdy rodziłam pierworodną) mamą. Mam 27 lat, więc nie wiem, czy taka młoda, ale Wiktorię — starszą córkę, urodziłam, mając ledwie lat 17.

Gdy miałam 19 lat, wyszłam za mąż, za mężczyznę, który nie jest biologicznym ojcem mojej pierworodnej. Po trzech latach naszego małżeństwa zrodziła się Karina. Tornado.

Dwie siostry o zupełnie innych charakterach, dwa różne światy,  ale żadna bez tej drugiej żyć nie potrafi. Siostrzana miłość jest silniejsza.

Mamy kilka problemów codziennych, kłótnie, niezgoda, każda chce bawić się w coś innego. A ta młodsza jest jeszcze za mała, aby zrozumieć, że ta starsza ma... ADHD, a konkretniej w stronę deficytu koncentracji (ADD).

O ADD Wiktorii dowiedziałam się w lutym 2017 roku, chociaż objawy były szybciej, ale niestety nie wiązałam je z tą chorobą. Dziś zmagamy się z ćwiczeniami, asertywnością, skupianiem uwagi, mamy ścisły plan dnia i wieloma innymi rzeczami. Jest to dziewczynka pogodna, ale lekko wycofana, otwarta na ludzi i jednakowo zamknięta. Tak naprawdę jej humor jest nieprzewidywalny, ale jest to dziewczynka chętna do poznawania nowych rzeczy.

Karina — ona jest żywiołową i bystrą dziewczynką, pełnią życia z ostrym charakterkiem, bardzo ciekawska. Burzliwa i słodka jednocześnie. Mały huragan, ciekawus i gaduła.

A matka? Matkę już znacie z Marine Ladies ;) Gosia. Po prostu.




3 komentarze:

  1. To masz kochana w domku ogień i wodę:) miło mi poznać Twoje córeczki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze sie, ze jestescie dziewczyny ❤❤❤❤❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem Ci, że na nudę nie narzekasz :D

    OdpowiedzUsuń